To
przepis na niezwykle aromatyczny i rozgrzewający krem z pomidorów.
Zakochałam się w smaku, zapachu i konsystencji. To aromat dojrzałych
polskich pomidorów, świeżej bazylii i oregano. Dzięki nucie ostrości
pieprzu cayenne staje się obowiązkową pozycją na wrześniowy, pochmurny
dzień.
Krem z pomidorów
Składniki:
6 dużych dojrzałych, polskich pomidorów
1 średniej wielkości cebula
1 średnia marchewka
1 mała pietruszka
3-4 ząbki czosnku
500 ml bulionu
mały pęczek świeżej bazylii (może być suszona)
3/4 łyżeczki suszonego oregano
3 ziela angielskie
1 liść laurowy
5 cm skórki z cytryny
1-2 łyżeczki cukru
pieprz, sól
szczypta pieprzu cayenne
1 łyżka klarowanego masła
1 łyżka oleju
1. Pomidory sparzamy gorącą wodą, obieramy ze skórki i kroimy w kostkę.
2. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę i wraz z przyprawami (bazylię siekamy) podsmażamy kilka minut na maśle i oleju. Dodajemy drobno pokrojoną marchewkę i pietruszkę. Gdy warzywa się zeszklą (nie mogą się przypalić), a przyprawy uwolnią aromat, wsypujemy pomidory. Zalewamy bulionem, dodajemy cukier. Gotujemy 25 minut.
4. Podajemy gorący. Można podać z kleksem śmietany na środku i czosnkowymi grzankami.